szalony-motylek

Dopiero początek ferii!! Tak praktycznie to nawet się nie zaczeły, a ja czuję , że nic sie podczas tych ferii dobrego nie wydarzy! Wszyscy wyjechali :( A ja musze siedzieć w tej zapadłej Wawie. Taka samotna .... Marta ( moja przyjaciółka) mimo, że nie wyjechała to codziennie jeździ na konie. I nie mam jej praktycznie całymi dniami :( A mi sie juz powoli zaczyna nudzić. Bo ile można siedzieć przy kompie , słuchac muzy, i oglądac tv??? Wcześniej narzekałam , ze nie mam czasu ,a teraz mam go za dużo!!!!!! Mój chłopak też mnie opuścił. Co z tego, że go niekocham. Chciałam się z nim chociaz spotkac. Mówił, ze w ferie będziemy się często spotykali. I co? Nawet nie zadzwonił. A wczoraj kiedy szłam ulicą spotkałam mojego dobrego kumpla. Ale albo mnie nie widział, albo udawał, że mnie nie widzi i nie powiedziała nawet cze! Wkurzyłam się na niego! Na wszystkich się wkurzyłam. Juz mnie głowa boli od siedzenia przed kompem . Ale mam wyjście. Gdyby moi znajomi nie wyjechali to pewnie bysmy chodzili razem na łyżwy albo do kina. a tak to co??? Przecież sama nie pójdę!!! :( Tak sobie własnie myslalam czy nie spotkac się z kimś z netu? Ale czy to mądry pomysł. Któż to wie. Zobaczymy jak wyjdzie! Narazie to będzie na tyle . PaPaPa

ps. Jeżeli ktos zna jakąs stronkę na której są gify albo kalendarze, albo cos takiego z MOTYLKAMI to niech napisze koniecznie. papa

Witam wszystkich w nowym miesiącu. Boże jak ten czas szybko leci! Jeszcze niedawno były wakacje .Potem wrzesień! Powrót do szkoły. swięta , nowy rok , a już jest luty. Niedługo walentynki! Lubię walentynki, bo mimo tej całej swojej kiczowatej otoczki jaką są słodke misiaczki z serduszkiem i napisem I love you, a parki i restauracje oblęzone są przez pary trzymające się czula za rączki. Jest to dzień magiczny. W tym dniu wysyłamy walentynki do kogoś kto nam się podoba i zawsze może wyjść z tego coś więcej.... Może ta osoba , której wysłaliśmy walentynki też coś do nas czuje??? Nigdy nic nie wiadomo. Ja w tym roku chyba nie wysyłam żadnej walentynki. Po pierwsze dlatego, że nie wiem dokładnie gdzie osoba która mi się podoba mieszka, a po drugie . No właśnie  właściwie nie mam żadnego dobrego argumentu, żeby tej walentynki nie wysłać, no bo przeciez adres zawsze da się jakoś skombinować. Ale i tak jej nie wyślę.... W ten magiczny dzień będę sama czekała na swoją wielką miłość, której jeszcze nie mam , ale która mam nadzieję, niedługo mnie znajdzie! W sumie trochę żałuje, że nie mamy walentynek w szkole! Bo tak zawsze by się od kogos dostało jakąś kartkę, a może nawet kwiatka. A tak nie widze na to żadnych perpektyw!!! :(  Znowu będę szła samotnie po ulicy i patrzyła na zakochane pary. I żałowała, że nie zrobiłam tego co powinnam ........